korkociąg

narzędzie do wyciągania korków z butelki; klasyczny k. jest zakończony cienką, stalową spiralą; na rynku dostępne są najróżniejsze typy k., od klasycznych, prostych, niewygodnych – wymagających użycia siły – po nowoczesne różnego typu urządzenia, np. firmy Screwpull czy tytanowy korkociąg Franka Sveida; najważniejsze, by k. posiadał twardą, cienką spiralę, która nie kruszy korka; pierwszy k. opatentował w 1795 r. Samuel Henshall w Anglii; na rynku dostępnych jest kilka rodzajów k.; zdecydowanie należy odradzić dwa najbardziej popularne z nich: zwykły k. śrubowy i korkociąg dźwigniowy (ze „skrzydełkami”): zwykły k. śrubowy jest dość niewygodny w użyciu, zwłaszcza w przypadku mocno zakorkowanych butelek (trzeba wówczas naprawdę wykazać się siłą i cierpliwością), natomiast k. „ze skrzydełkami” ma na ogół bardzo krótką, dosyć grubą spiralę, często odlewaną, nieobejmującą całego korka, która ponadto często go niszczy: profesjonaliści nazywają go wręcz „łamaczem korków” i zalecają omijanie go z daleka; przy starych, kruszących się korkach nieźle spisuje się k. płytkowy, składający się z dwóch cienkich, płaskich ostrzy, z których jedno jest nieco dłuższe od drugiego: ostrza wciska się między korek a ściankę butelki, a następnie skręcając płytki, delikatnie go wyciąga: zaletą tego k. jest wydobywanie nienaruszonego korka, ale jest on dość trudny w użyciu, a przy luźnych korkach staje się zupełnie bezużyteczny; najbardziej godny polecenia wydaje się być dwustopniowy, klasyczny k. kelnerski: za pomocą tego k. dość łatwo można sobie poradzić niemal z każdym korkiem, nawet uszkodzonym (w takich sytuacjach ostrze k. wbija się pod kątem 45°); niewielkie rozmiary tego k. pozwalają na bezpieczne schowanie go w kieszeni lub torebce; przy otwieraniu butelki ważne jest, aby śrubę k. wbić w sam środek korka, kiedy niemal cała śruba schowa się w korku, należy oprzeć metalową podpórkę k. na szyjce butelki i zastosować prostą metodę dźwigni, jedną ręką przytrzymując butelkę i podpórkę, a drugą pociągając do góry za uchwyt – kiedy już prawie cały korek został wyciągnięty, delikatnie się go wykręca