Casa Amatller, przy ulicy Passeig de Gràcia w Barcelonie to jeden z najważniejszych modernistycznych budynków w mieście. Zaprojektował go wybitny architekt Joseph Puig i Cadafalch, na zamówienie ówczesnego właściciela firmy. Antoni Amatller Costa, bo o nim mowa, był prywatnie ogromnym miłośnikiem sztuki i fotografii. Dzięki niemu turyści z całego świata mogą przechadzać się obok wspaniałej rezydencji i cieszyć zmysły za sprawą wyśmienitych czekolad.
Antoni Amatller sprawił, że doskonale prosperująca firma, którą w XVIII wieku założył jego dziadek, rozwinęła się jeszcze bardziej, a rodzinna marka stała się najważniejszą na hiszpańskim rynku. Zaledwie w wieku 28 lat wybudował nowoczesną fabrykę z rewolucyjnym systemem produkcji, który pozwolił wytwarzać czekoladę w dużych ilościach i bez straty jakości. Kontynuując rodzinne tradycje, importował najlepsze ziarna kakaowca, a od czasu do czasu podróżował na Kubę, aby osobiście doglądać upraw.
Oprócz nowoczesnych technologii Antoni Amatller wprowadził do firmy nowy model sprzedaży. Swoje produkty reklamował przy użyciu wyrafinowanych i dopracowanych plakatów projektu najlepszych artystów, do tabliczek czekolady dodawał wyszukane karty kolekcjonerskie, a najmilszym klientom wręczał zawsze drobne upominki. Czekolady Amatller zyskały niesamowity prestiż i rozpoznawalność dzięki połączeniu reklamy i sztuki. Także i dziś nie sposób przejść obojętnie obok przepięknych opakowań, na których widnieją grafiki autorstwa jednego z czołowych przedstawicieli secesji – Alfonsa Muchy.
Na zakończenie miła wiadomość. Jeżeli macie ochotę przenieść się w cudowny świat czekolad Amatller nie musicie jechać aż do Barcelony. Cała gama produktów jest już dostępna w sklepach stacjonarnych FESTUS oraz sklepie online.