Copenhagen Distillery Gin Orange

Cel, który przyświeca Henrikowi Brinksowi, właścicielowi Copenhagen Distillery, jest prosty: przyjemność w czystej postaci. Zarówno dla podniebienia, jak i dla oka. Wysoka jakość produktów i oryginalny design od razu się wyróżniają, ale Copenhagen Distillery to coś znacznie więcej.

Destylarnia mieści się na obrzeżach Kopenhagi, w miejscu, gdzie od 1749 roku znajdował się browar. Henrik przekształcił budynek w gorzelnię, dbając o to, by każdy szczegół ze sobą współgrał i pomagał w realizowaniu jego wizji. Alembiki, w których powstają destylaty są przez niego starannie zaprojektowane. Woda wykorzystywana podczas produkcji jest wykorzystywana kilkukrotnie, a na koniec służy do czyszczenia destylatorów. Energia w budynku jest w stu procentach produkowana przez wiatrak a owocowe pozostałości po destylacji trafiają do koryt zwierząt. Zamknięcia do butelek powstają z korka z recyklingu. Wszystko po to, by w prawdziwie rzemieślniczym duchu tworzyć znakomite destylaty: whisky, gin oraz aquavit.

Orange Gin wspaniale łączy w sobie jałowiec, pomarańcze prosto z Sewilli, kardamon, pieprz i śliwki. To prawdziwy triumf, zupełnie nowoczesny gin o bardzo bogatym smaku i długim finiszu. Już sam aromat gwarantuje satysfakcję, a na podniebieniu rozlewa się jeszcze szlachetniej. Jest cytrusowo, dość słodko, trochę pikantnie, ale wszystko we właściwych proporcjach. Jeden z naszych ulubionych ginów w ostatnim czasie.